Archiwum czerwiec 2004


FRONT WYZWOLENIA ZWIERZAT
Autor: postal
21 czerwca 2004, 16:03

     Jem hamburgera. Przeżuwam właśnie soczysty kawałek kotleta delektując się jego delikatnym metalicznym posmakiem strachu, który zawsze pozostaje w mięsie zwierzęcia prowadzonego na rzeź, kiedy podchodzi do mnie całkiem estetycznie wyglądająca dziewczyna i bezceremonialnie zajmuje miejsce na przeciw mnie.

- Smakuje ci?
- Tak całkiem niezły...
- A wiesz, że to co właśnie zjadasz kiedyś było żywym czującym zwierzęciem, które zostało bestialsko zamordowane, ażeby tacy jak ty mogli nasycić swój głód??
- No raczej wolowina nie rosnie na drzewach...
- Jak więc możesz to jeść mając tego świadomość?!
- Jest smaczne...
- Kto dał ci prawo do zabijania zwierząt?
- Zwierzęta są po to, żeby mogły je zjadać silniejsze zwiężęta... -odparłem odgryzając kolejny kęs kanapki.
- Jesteś tym co jesz!! Mięsem!!
- Więc w takim razie ty jetseś tylko warzywem...

MEAT
Autor: postal
21 czerwca 2004, 00:22

Kimkolwiek jestes...
Cokolwiek robisz...
Ilekolwiek masz pieniędzy...
Jakąkolwiek masz władzę...
Czego byś o sobie nie myślał...

To i tak jesteś tylko MIĘSEM

PSYCHOPATA
Autor: postal
20 czerwca 2004, 22:19

Mężczyzna, biały, wiek około 35 lat. Ponadprzecietny iloraz inteligencji. Trudne dzieciństwo, sierota lub wychowywany przez jednego z rodziców. Socjopata. uważa, że ludzie przeszkadzaja mu żyć. Indywidualista, cechuje go wygórowane poczucie własnej wartości oraz przekonanie o swojej wyższości.

Cóż... Chyba rysopis sie zgadza, ale czy to przesądza sprawę?

EUTANAZJA
Autor: postal
18 czerwca 2004, 00:29

LISTA "OSÓB", KTÓRE Z OCZYWISTYCH WZGLĘDÓW NIE MAJĄ PRAWA DO ODDYCHANIA ORAZ ZAJMOWANIA MIEJSCA (CZYLI WOBEC KTÓRYCH POWINNO SIE JAK NAJSZYBCIEJ ZASTOSOWAĆ ABORCJĘ):

1. Krzysztof detektyw kurwa jego mać Rutkowski piepszony nietykalny jednoosobowy oddział komandosów, GROM mógłby się od niego uczyć... Czołowy pajac-bohater Rzeczypospolitej.
2. A. Lepper znany szerzej jako Burak z Kurwidołków Mniejszych. Nastepny nietykalny ham od pługa oderwany tym razem w sejmie.
3. Michałek Wiśniewski biedna sierota, dziecko alkocholików co śpiewać do tego nie umie i oględnie mówiąc jest wynikiem aberracji genetycznych. Nie nalezy go omyłkowo zaliczać do rodziny człowiekowatych (ani człekokształtnych)
4. Klecha ojciec dyrektor Rydzyk. Zatrzymał się w epoce średniowiecza. Nie wie, że już nie robi się krucjat, ani nie pali czarownic na stosach, nawołuje staruszki do walki z innowiercami oraz propagowania ciemnoty w imie "jedynego prawdziwego boga". Pojebany guru sekty "Radio Maryja", na szczęście nie groźny, ale niepotrzebnie powietrze zużywa.
5. Kupa Wojewudzki poniewieranie ludzi za pieniądze
jest poniżej krytyki...
6. Wioletta Willas. Zawsze się jej bałem. Mysałem, że od dawna nie żyje...

Allport, Freud, Jung, Erikson, Piaget - ale zdaje się, że wszyscy już zdechli. No i dobrze...

GODFINGER
Autor: postal
13 czerwca 2004, 23:20

Ludzie to przedziwny gatunek.
Nie wystarcza wam poznanie świata, waszą aspiracja jest jego przekształcanie, naginanie do własnych potrzeb. Potraficie wydrzeć z trzewi ziemi najmniejszy kamyk i zrobić z niego coś zupełnie innego, co może być przydatne tylko wam. Wypaczacie nature, produkujecie śmieci które nie występują w przyrodzie...

     Niszczycie świat tak skutecznie, że można pokusic sie o stwierdzenie, że właśnie po to zostaliście powołani.
Wielkie gady, które kiedyś zamieszkiwały ta planetę potrzebowały 130 milionów lat, żeby zmienić ekosystem w takim stopniu, że doprowadziło to do ich zagłady.
Ale one nie miały bomb jądrowych, fabryk, maszyn... Tylko ogromne cielska i przepastne żołądki, chociaż i to wystarczyło, aby produkować więcej gazów cieplarnianych niż wy produkujecie teraz.

JESTEŚCIE JAK WIRUSY...
Bo pasozyty to za łagodne okreslenie - one pozwalaja żywicielowi żyć.
Wy niszczycie Ziemię z pełną tego świadomością. Już zastanawiacie się, czy wasze nędzne ciała mogą przetrwać na innych planetach, budujecie pojazdy umozliwiajace podróz...

Szukacie następnej ofiary...

 

I PO TO WŁAŚNIE JAM JEST NA TYM ŚWIECIE. JAM ABADDON. JAM NISZCZYCIEL...

BUTTERFLY EFFECT
Autor: postal
13 czerwca 2004, 22:23

     Jeżeli motyl machnie skrzydłami w Sidney, w Nowym Yorku może spaść deszcz...

Drobne zdażenie może wywołać katastrofalne efekty gdzies w innej, nawet bardzo odległej, przestrzeni lub w innym czasie.

UMARLEM I JESTEM W PIEKLE
Autor: postal
13 czerwca 2004, 21:59

Włączam telewizor. Widzę wojnę, głód, cierpienie, nędzę, rozpacz, opasłych polityków w garniturach za kilkanaście tysięcy...
Otwieram gazetę. Czytam o dzieciobójcach, ofiarach w Iraku, gwałtach, nienawiści rasowej, napadach, narkotykach, korupcji, malwersacjach, programach wyborczych partii...
Włączam radio. Dyrektor Rydzyk modli się o pokój na świecie i nawołuje do walki z innowiercami...

Gdzie ja kurwa jestem? Czy to już piekło?

A CO JEŻELI TO DOPIERO POCZĄTEK...

GOD HATES ME
Autor: postal
10 czerwca 2004, 19:01

2 + 2 jest 5...
A kto nie wierzy niech zmierzy...

Wyszedłęm dziś z domu. Niby nic wielkiego, ot tak po prostu chciałem sie przejść...
Zjechałem na dół windą, ze śmiechem zauważyłem, że w mojej skrzynce nie mieszczą się już listy, wyszedłem z klatki, pozdrowiłem sąsiada pokazując mu środkowy palec i skęciłęm w kierunku pobliskiego parku (jak można nazywać "parkiem" tych pare obszczanych przez psy drzew?). Usiadłem na ławeczce, zapaliłem papierosa i...

ZACZĘŁO PADAĆ...

BEST FRIEND...
Autor: postal
08 czerwca 2004, 19:37

15 KWIETNIA 1996, KLASA MATURALNA, LEKCJA JĘZYKA POLSKIEGO…

- Wiesz przestałem się już bać… Myślę, że jestem gotowy. Zrobię to…
- Nie pierdol! Masz materiały?
- Tak, przedwczoraj kupiłem ostatni składnik, mam już wszystko co jest potrzebne…
- O kurwa! Ty naprawdę chcesz to zrobić?
- Inaczej bym ci o tym nie mówił, wiesz, że nie rzucam słów na wiatr…
- Kiedy chcesz to zrobić? Nie chce żeby mi tez się oberwało.
- Przecież jesteś moim przyjacielem, ostrzegę cię żebyś mógł uciec.
- Odkąd ty masz kurwa jakichś przyjaciół? Jesteś popieprzonym świrusem!
- Możliwe, ale zawsze byłeś mi lojalny, nic ci nie grozi z mojej strony. Tak jak ci obiecałem, pomszczę cię!
- Kurwa nie chce mieć z tym nic wspólnego, ja się nie piszę. Zginie wielu ludzi!
- Przecież na to zasłużyli!! Sam tak mówiłeś…
- To wcale nie znaczy, że chcę to zrobić!
- Zawiodłeś mnie… Ja nigdy nie żartuje. Jutro o 14:30 nastąpi dzień sądu, ci którzy weszli mi w drogę zadrżą i spadną do czeluści piekieł. Lepiej idź na wagary, zrobię to za ciebie.
- Nie, nie zostawię cię. Boże wybacz mi…

MI SIĘ UDAŁO, JEGO ZŁAPALI. NIE WYDAŁ MNIE. MISTERNY PLAN NAD KTÓRYM SPĘDZILISMY TYLE GODZIN WZIĄŁ W ŁEB W JEDNEJ PIEPRZONEJ MINUCIE - ZAWINIŁ CZYNNIK LUDZKI... WIDAĆ NIE DA SIE PRZEWIDZIEĆ WSZYSTKICH MOZLIWYCH ZDAŻEŃ LOSOWYCH. ZOSTAŁ SKAZANY NA 5 LAT POZBAWINIA WOLNOŚCI ZA USIŁOWANIE ZABÓJSTWA I POSIADANIE MATERIAŁÓW WYBUCHOWYCH. ZAŁAMAŁ SIĘ, DO DZIŚ POZOSTAJE W ZAKŁADZIE ZAMKNIĘTYM DLA UMYSŁOWO CHORYCH W MORAWICY…