GODFINGER


Autor: postal
13 czerwca 2004, 23:20

Ludzie to przedziwny gatunek.
Nie wystarcza wam poznanie świata, waszą aspiracja jest jego przekształcanie, naginanie do własnych potrzeb. Potraficie wydrzeć z trzewi ziemi najmniejszy kamyk i zrobić z niego coś zupełnie innego, co może być przydatne tylko wam. Wypaczacie nature, produkujecie śmieci które nie występują w przyrodzie...

     Niszczycie świat tak skutecznie, że można pokusic sie o stwierdzenie, że właśnie po to zostaliście powołani.
Wielkie gady, które kiedyś zamieszkiwały ta planetę potrzebowały 130 milionów lat, żeby zmienić ekosystem w takim stopniu, że doprowadziło to do ich zagłady.
Ale one nie miały bomb jądrowych, fabryk, maszyn... Tylko ogromne cielska i przepastne żołądki, chociaż i to wystarczyło, aby produkować więcej gazów cieplarnianych niż wy produkujecie teraz.

JESTEŚCIE JAK WIRUSY...
Bo pasozyty to za łagodne okreslenie - one pozwalaja żywicielowi żyć.
Wy niszczycie Ziemię z pełną tego świadomością. Już zastanawiacie się, czy wasze nędzne ciała mogą przetrwać na innych planetach, budujecie pojazdy umozliwiajace podróz...

Szukacie następnej ofiary...

 

I PO TO WŁAŚNIE JAM JEST NA TYM ŚWIECIE. JAM ABADDON. JAM NISZCZYCIEL...

14 czerwca 2004
tys abaddon?to ja poslucham Twojej wizji apokalipsy z checia, no zdradz!:)/i zgadzam sie z trescia notki, tylko nie zapominaj,ze tez jestes czlowiekiem./\"So I\'m gonna seize the time\"
*linka*
14 czerwca 2004
Aaa jeszcze jedno :>. Zadziwiasz mnie - 3 notki w jednym dniu? Chcesz mnie zamęczyć ;)? Czyżbyś chciał doprowadzić do powiększenia się moich zaległości na Twoim blogu ;)? Ooo nie, mój drogi - ja do tego nie dopuszczę ;]!!
*linka*
14 czerwca 2004
Tam miało być STARSZE notki, bo jakoś to dziwnie podobne do wyrazu straszne :>. A w ogóle coś w tych dzisiejszych wpisach porobiłam trochę błędów - z rozpędu literki mi się wciskają w złej kolejności :P. Wybacz, postaram się bardziej uważać :>.
*linka*
14 czerwca 2004
Powiem Ci, że niezwykle trafne wnioski udało Ci się uchwycić w tej notce - bardzo mi się ona podoba i jestem pod wrażeniem :). Niestety - te słowa są bardzo prawdziwe i to jest tragedia... Która doprowadzi do zagłady świata. Jednak co do Twojej roli... mam pewne obiekcje. A tak na marginesie doszłam do wniosku, że zacznę po prostu komentować Twoje strasze notki - każdą z osobna. Będziesz sobie musiał zadać trochę trudu, żeby przeczytać, co mam do powiedzenia :>. Niech ja tylko znajdę trochę czasu... :]. Pozdrawiam :).

Dodaj komentarz