Tagi: zdolności
13 stycznia 2008, 22:50
Kiedyś umiałem pisać. Z głowy poprzez palce płynęły wartkim potokiem słowa, słowa zgrabnie składały się w spójne zdania. Zdania miały sens, niosły przekaz, coś sobą reprezentowały. Miałem styl, byłem dobry. To był mój unikalny talent, moja cecha wyróżniająca mnie z tłumu…
Teraz wszystko, co napisze przypomina bełkot zachlanego żula.
Straciłem jedyną właściwość, z której byłem dumny.
Bo talent krasomówczy utraciłem już dawno temu.