Tagi: dalej
01 lutego 2010, 06:35
A dalej…
Narzeczona dała mi się przejechać samochodem ojca.
Spodobało mi się. Od tej pory już zawsze nim powoziłem.
Zapisałem się na kurs prawa jazdy, ale jestem niecierpliwy, więc kupiłem sobie samochód.
Opel Corsa ’96 1.4 benzyna, bordowy.
350km pękło.