Tagi: porażka
04 maja 2009, 19:29
Nie udało mi się zrekonfigurować sobie mózgu.
Nie udało mi się przeprowadzić remontu na arteriach swego życia.
Przynajmniej nie na lepsze.
Czyli wyszło jak zwykle.
Miało być zupełnie inaczej.
Wszystko się wali, rozpada dookoła, gnije wokół.
Zawalam kolejne terminy, niedopełniam zobowiązań, nie posuwam się naprzód, raczej cofam. Cofam do tyłu. Bez sensu, jak wszystko, co ostatnio robię, myślę.
Myśli samobójcze, to już było.
Tendencje. Też mam za sobą.
Plany.
Teraz jestem na etapie spisywania swojego życia, ustanawiania ostatniej woli i kończenia zaczętych spraw i zadań, tylko tych ważniejszych i bliskich.
We’ll be alright.