| Kategorie: tical
Tagi: wigilia
17 grudnia 2008, 23:34
nic tak nie cieszy człowieka, jak to, że zawsze miał rację.
wigilia na uczelni zakończona „domówką”, na którą przyszedł kolega z poprzedniej grupy na studiach.
napił się i zaczął pucować o agnieszce i łukaszu.
poruchał, poruchał i zostawił. cały czas "był" z 3 dziewczynami na raz.
ja miałem rację, a ty się myliłaś.
a nie mówiłem?
hahahah…
z czego ja cieszę japę?
hmm… a co mi tam, wygrałem.