| Kategorie: tical
Tagi: zmiana
05 grudnia 2008, 23:07
4 godziny haju, 48 godzin zejscia.
4 godziny przyjemności, szczęścia, radości, miłości, gadatliwości, śmiechu, towarzyskości.
10 godzin dreszczy, potów, stanów lękowych, halucynacji, strachu, łez, krzyków, bólu, paniki, zaburzeń równowagi, zawężenia pola widzenia, jak przy jaskrze.
24 godziny bezsenności.
cały dzień depresji, paranoi, obsesji, natrętnych myśli.
nie warto.
funshopy, takiego chuja.
ale…
coś się we mnie zmieniło. zapragnąłem wyjść z domu.
pojednałem się ze swoimi wrogami.
nigdy więcej wojen, żadnych wrogów.
pragnę spokoju.