| Kategorie: tical
Tagi: utopia
28 lipca 2008, 23:40
cały dzień razem. jak za dawnych dobrych czasów.
metronom przestał odmierzać mijające bezpowrotnie, bezsensowne sekundy, ustało nieznośne tik-tak, tik-tak, tik-tak…
czas, czas, czas....
zatrzymał się. słyszałem śpiew ptaków, czułem zapach lasu.
pijany powietrzem, którym oddychaliśmy razem.
jak ja bardzo cię kocham.
jak ja bardzo nie potrafię tego okazać.
bo boga się nie pieprzy. boga się czci.