Tagi: zbawienie
12 lutego 2008, 20:58
Ja zdrowy na ciele i umyśle zabijam się w służbie organizmu, który odmawiał mi posłuszeństwa, jak i w celu destrukcji umysłu niemogącego zrozumieć otaczającą rzeczywistość w sposób umożliwiający szczęście doczesne.
Moje poświęcenie traktować trzeba jako uwolnienie się od ciężaru, jak i uwolnienie od ciężaru, jakim jest ma osoba dla mojego otoczenia. Swoim postępkiem zmniejszyłem poziom ludzkiej niedoli, choroby, kalectwa, bezrobocia, przeludnienia itp.
Żegnam wszystkich z nadzieją na rychłe zbawienie.