31 sierpnia 2005, 19:11
Teraz jestem tego pewien.
Bóg nienawidzi nas wszystkich.
A mnie w szczególności....
Oto zesłał na mnie plagę.
Plagę straszliwą i okrutna.
Tak potworną, że nie sposób o tym mówić...
Obudziłem sie rano potwornie oszpecony, z bólem targającym mym wątłym ciałem. Lewe oko zamieniło się w ropiejącego karczocha.
A wszystkiemu winny "jęczmień"
To koniec...