Archiwum 12 listopada 2004


CO JEST CZYM...
Autor: postal
12 listopada 2004, 16:05

     Śniły mi się smoki żeglujące majestatycznie pod sklepieniem niebios. Czerwone jak krew, zielone jak drzewa, niebieskie jak wody oceanu, białe jak śnieg, czarne jak noc i złote. Śnili mi się wspaniali rycerze na strojnych rumakach, potężni władcy noszący zdobne korony, złotowłose niewiasty…

 

     Śniły mi się olbrzymie bombowce, zwrotne myśliwce, powolne i niezgrabne czołgi, żołnierze dzierżący karabiny, dowódcy snujący strategie, wodzowie wykrzykujący swoje manifesty…

 

     Śniły mi się wojny, szkarłatna krew spływająca na ziemię, wybuchy unicestwające całe miasta, eksplozje na zawsze zmieniające krajobraz, krzyki rannych, jęki konających, dzieci i kobiety wałęsające się bez celu po wyludnionych ulicach zburzonych miast…

 

     Śniły mi się potwory, umarli ludzie chodzący pogrążeni we śnie, bogowie o twarzach zwierząt...

 

Kolorowe obrazy zniknęły.

Teraz już tylko śni mi się to, że żyje…