Archiwum 18 maja 2004


EDGE
Autor: postal
18 maja 2004, 22:06

Po raz trzeci wszedłem w rozgrywkę, której wygrać nie można...
Tym razem postawiłem wszystko...

Życie przelatuje mi przez palce...
Straciłem kontrolę.
Moje wybory nie są już świadome, coś mną steruje.
Działam wbrew swej woli, nie mogę przeciwstawić się biegowi wypadków.
Bezsilność...

Z przedziwnym spokojem przyglądam się swojemu upadkowi - jakby nie dotyczyło to mnie ale kogoś innego.
Kogoś innego...

Codzień pęka kolejna linka łącząca mnie z rzeczywistością.
Pozostaje mi tylko odliczać dni do końca. Wiem, że to już niedługo.
Wymazuje przeszłość, niszcze wspomnienia.

Nie moge jeść, nie mogę spać...
Co noc przez nos otrzymuje moc.

Jeszcze jeden zombie.
Jeszcze jeden umarły za życia...