Archiwum listopad 2009


NOTHIN'
Autor: postal
Tagi: nuda  
23 listopada 2009, 15:19

Nuda w domu, nuda za oknem. Słońce świeci, wiatr napierdala, piździ jak w świętokrzyskim. Psa mi podczas spaceru wywróciło na drugą stronę.

Wstałem o trzynastej, zjadłem zostawione mi przez mamę na podłodze w przedpokoju pączki, umyłem ryja, zęby, jebnąłem dużą czarną z orzeszkami cola, nastawiłem jedno pranie, drugie. Rosół sobie przygrzałem. Kurwa, zapomniałem psychotropów.

<dwie minuty później>

Zmęczyłem się dziewczyną. Muszę od niej odpocząć.

Żołądź sobie obtarłem, musi mi się zregenerować.

 

Tydzień temu obraziłem się na Agnieszkę.

Bez powodu, tak po prostu. Właściwie to wcale się nie obraziłem, miałem kaprys zrobić jej od siebie odwyk. Łaskawie się do niej odezwę w styczniu.

 

Matka obraziła się na mnie, bo wydałem wszystkie talony, które dostałem w pracy na święta na gry. 450zł poszło się jebać, a ja nawet nie miałem czasu w nie pograć. Dzisiaj nie ruszę się od konsoli.

THE DAWN
Autor: postal
Tagi: świt  
17 listopada 2009, 14:41

 

Klękam i patrzę na Jezusa, który też spogląda na mnie zatroskany.

 

- Powiedz mi, dlaczego zima trwa już 26 lat?

- Wytrzymaj – mówi Jezus. – Wychodzi słońce.

OVER THERE
Autor: postal
Tagi: tutaj  
09 listopada 2009, 12:58

     Wiecie, dlaczego w okolicach Nowego Orleanu zmarłych chowa się nie pod ziemią, ale ponad jej poziomem, w betonowych sarkofagach?

     Odpowiedz jest prostsza niż wysoki poziom wód gruntowych. Żeby spod niej nie wyleźli.

 

     Postal leży w takim sarkofagu. Leży i pewnie uśmiecha się obleśnie. Wie, że jeszcze z niego wyjdzie, a wtedy będzie bardzo wkurzony.

 

Załatwiłem sobie dziewczynę, ot cała historia.

Nie mam czasu na shizy.