WHY?


Autor: postal
Tagi: pomimo braku sensu  
06 czerwca 2008, 18:04

„Wcześniej czy później każdy student medycyny staje wobec pytania: jak wielki szok traumatyczny jest w stanie znieść pacjent? Rozmaite autorytety udzielają rozmaitych odpowiedzi, lecz na najbardziej podstawowym poziomie odpowiedź sprowadza się do innego pytania: jak bardzo pacjentowi zależy na tym, żeby przeżyć?”

 

- Czy kochasz?

- Nie, nie kocham.

- Czy wierzysz?

- Nie, nie wierzę.

- Więc ćpasz lub pijesz?

- Nie, nie ćpam ani nie piję.

- Po co żyjesz?

- Bo nie mogę umrzeć.

postal
08 czerwca 2008
A co to u licha jest??
08 czerwca 2008
W przeciągu 3 lat zamierzam przeszkolić się w W.I.T.U., wtedy Policja będzie mogła mi naskoczyć.
Nie myślałeś o tej opcji?

Nadal strzelanie do cywilów uważam za idiotyzm ^ ^
postal
07 czerwca 2008
Gdybym mial bron. Chiciaz polautomatyczny pistolet...
06 czerwca 2008
Pozwolę sobie na prywatę na Twoim blogu - kocham, wierzę (nie ważne w co), piję i zyje z tego samego powodu co Ty.
06 czerwca 2008
Tak trudno znaleźć cel w życiu?

Jestem ateistą i każdy stara się mi wmówić, że dzięki temu jestem również nihilistom. Bullshit.

Znajdź se pierdolony cel i dąż do niego, stawiaj poprzeczkę coraz wyżej i pokaż sam sobie że kurwa to nie problem ją pokonać. Życie męczy, kiedy zaczyna być nudne. Urozmaić je sobie... ale nie radzę od razu otwierać ognia do cywili, choć to było by zapewne ciekawe...

Dodaj komentarz