VOID WALKER
19 maja 2007, 21:00
Szczęście to za mało, żądam euforii!
Kiedyś, dawno temu, pewna szatanistka, z którą zachciało mi się być i odechciało po dwóch miesiącach, rzuciła na mnie klątwę „nigdy nie będziesz szczęśliwy”. Coś jej się ta klątwa nie udała, bo jestem szczęśliwy każdego dnia, odkąd nie ćpam nawet bardzo, ale trzeźwość ma też swoje minusy. Teraz mam jeszcze więcej wolnego czasu, a przecież zawsze powtarzałem, że czas to jedyna rzecz, którą mam w nadmiarze. No i ta pustka w środku, którą zasysa wszystko i pragnie wypełnienia.
Sam nie wiem czy chce być sam, czy wręcz przeciwnie.
Z nudów obmyślam długoterminowy plan zniszczenia mojego najlepszego wroga…
W oczekiwaniu na kolejny epizod manii.
Dodaj komentarz