VOICES
10 lutego 2005, 23:18
Nie mogę już zasnąć. Boję się...
To już piąta noc.
Piąty raz z rzędu budzę się w środku nocy. O czwartej, równiusieńko.
Budzę się i jestem całkowicie przytomny, oddycham krótko, urywanymi haustami.
Widzę wyraźnie, każdy detal.
Jakbym na coś czekał...
Po 30 minutach zasypiam.
Mówiłem psychiatrze.
To działanie uboczne leków...
To normalne przy takiej dawce.
O czwartej trzydzieści budzę się ponownie...
Budzi mnie telefon. Głuchy...
Od czterech nocy...
Dzisiaj przemówił...
Już nigdy nie zasnę...
Nigdy...
Nie po tym co usłyszałem.
Śpijcie, wy o nich nie wiecie.
Śpijcie.
Dodaj komentarz