REMAINS


Autor: postal
Tagi: resztki  
22 października 2007, 14:26

     Śniłem sen, sen o wojnie. Sen o tragedii dwóch narodów. Nigdy wcześniej nie rozważałem tego w ten sposób, nie widziałem w tym świetle. Wojny to nic dobrego. Wojen nikt nie wygrywa, wojny przegrywają wszyscy. By żyło się lepiej następnym pokoleniom.

 

     Nie chcę więcej wojen. Wojen ze światem, wojen z samym sobą.

Sam, samego siebie nie oszukasz.

O nie doktorku, ja w żyłę nie daję. Marihuana, da palę, innego ścierwa też nie palę. Kilka piw w tygodniu, to nie grzech.

     Psychicznie mocny. Nie odczuwam niezaspokojenia potrzeb. Niet frustracji.

     Mam czas dla siebie, mam czas dla przyjaciół.

     Kobieta? Nie chce innej, prócz tej jedynej. Przyjaciela, zawsze lojalnego. Dopóki śmierć nas nie rozłączy. Wystarczy.
     Jeszcze tylko ten jebany egzamin i kolejne pół roku darowane. Amen.

23 października 2007
Jestem z Ciebie dumna. Oby tak dalej, Pawełku.
p6
22 października 2007
ee zaczołeś rymować???
(stego można zrobić piosenke raperską)

ale tekst niezły podoba mi się ta notka
22 października 2007
Brzmi naprawdę dobrze.

Dodaj komentarz