PRZEBUDZENIE


Autor: postal
24 listopada 2004, 20:27

Przebudzenie łamie świat iluzji, diametralnie zmienia rzeczywistość w której do tej pory żyliśmy.

 

Czasem przebudzenie może być bolesne.

 

 

- To chyba wszystko co mam do powiedzenie…

- Opowiedz mi co teraz czujesz.

- Kurwa!! Po raz piąty? Zdejmijcie ze mnie ten kaftan!! Kurwaaaaa!!

- Proszę się uspokoić, chcemy ci tylko pomóc.

- Pomóc??! Kurwa, wiążąc mnie, faszerując pigułkami i zadając te wszystkie pojebane pytania? Gdzie ja w ogóle jestem? Rozwiąż mnie kurwa!! Słyszysz??!

- Rozwiążę cię kiedy tylko opowiesz mi co czujesz, kiedy pozwolisz sobie pomóc.

- Dobra kurwa, co czuję? Czuję że chcę cię zabić! Chce zabić ciebie, twojego pierdolonego męża, twoje dzieci, twoich rodziców, psa, listonosza, który cię rżnie kiedy mąż pieprzy twoją najlepszą przyjaciółkę. Chcę zabić was wszystkich!! Kurwa rozwiąż mnie pierdolona psychiatrzyco!! Wypuść mnie!! Pozabijam was wszystkich!!

- Proszę się uspokoić, bo wezwę sanitariusza! Chcesz jeszcze jeden zastrzyk?

- Sanitariusza?! Zastrzyk?? Kurwa, niee, proszę, błagam!! Tylko nie zastrzyk, będę już grzeczny, obiecuje, nie będę już mówił brzydkich rzeczy! Zły Pawełek, głupi Pawełek!

- Nie jesteś zły, po prostu chory. Potrzebujesz pomocy.

- Tttaakk jestem chory, potrzebuje pomocy.. Proszę pomóż mi. Pomóż mi się stąd wydostać!!

- Kiedy tylko wyzdrowiejesz. Proszę opowiedz mi jeszcze raz co robiłeś przez ostatnie 3 miesiące.

- Nie pamiętam… Kim ja jestem? Zły Pawełek… Złyy..

- Spróbuj sobie przypomnieć, zastanów się.

- Chce mi się pić.

- Napijesz się, kiedy skończymy rozmawiać.

- Nie rozumiesz? Chce mi się pić!! Teraz!! Daj mi kurwa wody!! Zabiję cię i zatańczę na twoim grobie!! Ty suko!! Daj mi tej cholernej wody!! On przyjdzie… Odejdźcie!! Zostawcie mnie!! On przyjdzie…

- Sanitariusz!! Relanium 140mg dożylnie, przywiązać do łóżka. Pacjent numer 006273 wykazuje nadmierną pobudliwość. Chyba wraca do swoich fantazji. Dokończymy jutro.

Asiulek
28 listopada 2004
i komu tu dsypali psychotropów do wody... :-)
26 listopada 2004
Ciekawe, czy to naprawdę wygląda tak, jak tu piszesz... Pewnie w niektórych przypadkach tak. Całkiem wesoło...
25 listopada 2004
czesto jest tak ze psycholog prosi o konsutacje z psychiatra. w moim wypadku bylo tka ze psycholog stwierdzila ze \"zle samopoczucie w przeciagu ostanich 2 latnie nie swiedczy o depresji, czasem sie tak zdarza ze ktos ma slabszy okres w swoim zyciu\" co brzmialo jak spierdalaj wiec poszlam do psychiatry i naprowadzilam zeby mi leki przepisala :]
*linka*
25 listopada 2004
Interesująca scenka z życia w szpitalu psychiatrycznym. Nie zazdroszczę ludziom, którzy tam trafiają. Tak się zastnawiam, czy ci wszyscy psychiatrzy są w ogóle w stanie pomóc człowiekowi, który tam trafi...
25 listopada 2004
no niestety z tymi psychiatrami to jest czasem tak ze sa bardziej chorzy niz ich pacjenci... ja dzis udalam sie dobrowolnie... pozdrawim
25 listopada 2004
I kto powiedział, że rzeczywistość potrafi być lepsza od snu? \"No-one knows what is like to feel this feeling like I do...\"

Dodaj komentarz