POSTAL
Tagi: madman
18 grudnia 2010, 18:53
Dokąd mogę iść, kiedy już mnie tu nie chcą?
Gdzie mogę pójść, jeśli już mnie tu nie chcą?
A jeśli wbiję ci śrubokręt w brzuch, czy dalej będziesz się ze mnie śmiał, czy wreszcie zamkniesz gębę?
Kończą mi się opcje i cierpliwość.
Dokąd mogę iść, kiedy już mnie tu nie chcą?
Gdzie mogę pójść, jeśli już mnie tu nie chcą?
A jeśli kupię broń i strzelę ci w plecy, czy zmienisz swoje podejście do mojej osoby?
Kończą mi się opcje i cierpliwość.
Nie mogę znaleźć drzwi, żeby wyjść z tej matni.
Ja, ja, jestem szaleńcem.
Postal.
Dokąd mogę iść, kiedy już mnie tu nie chcą?
Gdzie mogę pójść, jeśli już mnie tu nie chcą?
A jeśli wbiję ci nóż rzeźniczy w środek głowy, czy zaprosisz mnie na przyjęcie? Zostaniesz moim przyjacielem?
Kończą mi się opcje i cierpliwość.
Nie mogę znaleźć drzwi, żeby wyjść z tej matni.
Dokąd mogę iść, kiedy już mnie tu nie chcą?
Gdzie mogę pójść, jeśli już mnie tu nie chcą?
A jeśli zamachnę się kijem baseballowym i strącę ci głowę z szyi, czy wtedy w zamian okażesz mi miłość i szacunek?
Kończą mi się opcje i cierpliwość.
Nie mogę znaleźć drzwi, żeby wyjść z tej matni.
Ja, ja, jestem szaleńcem.
Postal.
Kończą mi się opcje i cierpliwość.
Nie mogę znaleźć drzwi, żeby wyjść z tej matni.
A tak odnośnie tematu... każdy z nas ma w sobie coś z szaleńca. Cieszmy się, że tworzymy esencję.
Dodaj komentarz