OJCZE, WYBACZ BO ZGRZESZYLEM


Autor: postal
12 lutego 2006, 19:20

Zabijam.
     Od piętnastego roku życia codziennie pociągam za spust, pociągam wiele razy. Na początku z fascynacją, później z wyrachowaniem, teraz robię to automatycznie, bez zastanowienia, bez emocji.
     Kiedyś lubiłem patrzeć jak ofiara cierpi, jak czołga się u mych stóp, jak błaga o życie, teraz widok ten może co najwyżej wywołać przeciągłe ziewnięcie i kolejny ruch palca na spuście. Żongluje ludzkimi istnieniami, zabijam jak robot, zabijam jak terminator.
     Co z tego, że na symulatorze? Idea pozostaje ta sama, niezmienna.
Widok ludzkiej sylwetki uruchamia procedurę wyrytą głęboką bruzdą w moim umyśle. Skierować wylot lufy w stronę tarczy, wycelować w głowę lub korpus, oddać strzał, jeżeli tarcza jeszcze się rusza ponowić procedurę, jeżeli pozostanie w miejscu gdzie upadła odszukać następny cel, ludzki kontur.
     Wytresowano mnie na zabójcę, zabójcę, który nie zna litości, nie znającego żalu, pozbawionego skrupułów, odbierającego życie bez emocji w całkowicie zautomatyzowany sposób. Już bez okrucieństwa, strata amunicji…
     Ludzie to tylko zasoby, podobnie jak węgiel, stal czy drewno. Odpowiednio pokierowani mogą wznosić miasta, pozbawieni kontroli niezdolni do pracy w zespole.
     Siedzę więc w swoim domu, za pancernymi drzwiami, czekam w izolacji, czekam aż coś się wydarzy, czekam aż coś się zacznie.
     Czekam na wojnę. Aż będę mógł robić to co robić umiem najlepiej...

15 lutego 2006
a ja tam itak sobie mysle ze postal jest dobrym i mi łym człowiekiem :D
POSTAL
13 lutego 2006
i to jest dobrze postawiony problem badawczy
Kalina
13 lutego 2006
Postal, to co piszesz, nie ma nic wspólnego z fikcją \"literacką, która radośnie tu rozkwita\", jak to sam określasz. Fikcją to jest.... ale nie literacką. Jesteś chory psychiczne. Jak ty z tym żyjesz???
*linka*
12 lutego 2006
A Co Ty, Postal draniu ;), rozumiesz pod pojęciem \"ładny\" :P?
POSTAL
12 lutego 2006
Sluzba w armi w czasie pokoju to strata czasu. W czasie pokoju sluzby cywilne maja priorytet nad wojskowymi. Ja chce strzelac do ludzi, do kogo popadnie w czasie pokoju to niemozliwe.
12 lutego 2006
E tam, gadanie. Fajna zabawa. A jak chcesz wojny - idź do armii na zawodowca. Kasa dobra i pociągać za spust można!
*linka*
12 lutego 2006
I dlatego uważam, że dzieci nie powinny mieć dostępu do pewnych gier i filmów :/. Coś takiego potrafi wypaczyć psychikę...
A Ty owszem, zabijasz - codziennie po trochu samego siebie i własną wrażliwość :P.

Dodaj komentarz