NUGGETSY


Autor: postal
Tagi: sama sobie wstaw  
27 marca 2010, 08:55

     Z zimną obojętnością zanurzam w gorącym tłuszczu kolejne stalowe kosze wypełnione po krawędzie zmrożonymi frytkami. Równie dobrze mogłyby to być odcięte palce lub porąbane kończyny, uszy, wargi, kawałki ciała.

Życie jest do dupy.

- Wstaw nuggetsy!

Sama se wstaw głupia pizdo.

Wyciągam z kieszeni nóż. Nieznacznym ruchem nadgarstka otwieram zakrzywione jak pazur jakiegoś wielkiego kota ostrze. Przez chwilę waham się, mimowolnie zaciskam dłoń na rękojeści, aż do zbielenia knykci. Kropelki potu występują mi na czole, zimną strużką ściekają mi po lewej skroni.

Atakuję. Błyskawicznie, jak wąż. Rozcinam folie z zamrożonymi na kość kawałkami hodowanych w klatkach, tak ciasnych, że pręty trwale odkształciły ich tuczone ciała, kur. Zmielonych razem z dziobami, pazurami i resztkami piór, które przetrwały piekło płomienia gazowej opalarki. Wysypuję grudy mięsa, jak kostki domina do stalowego koszyka. Zanurzam we wrzącej fryturze.

Jeszcze nie teraz. Jeszcze nie.

Tak samo sprawnie chowam ostrze do rękojeści, rozglądam się na boki. Nikt nie zauważył.

Każda ubrana w czerwony uniform mróweczka do granic pochłonięta jest swoim zajęciem.

Smażeniem kotletów, krojeniem pomidorów, omywaniem plastikowych tacek, układaniem sztucznej sałaty na przypalonych bułkach.

10 maja 2010
Chleba i igrzysk.
Postala i postów...
29 marca 2010
Z całą pewnością spowodowałabym tam pożar. Plus jest taki, że zamiast zasuwać paleciakiem po markecie,możesz się ukryć za ścianą kuchni. I chmara tych obrzydliwców pożerających tony kur zmielonych w całości z piórami, pazurami i ptasim łajnem nie zauważy Twojej obecności. Ich małe zimne oczka utoną w tacce z jedzeniem.

Żałuję, że nie udało się z prawkiem. Ale to loteria. Za drugim razem może będzie więcej szczęścia. Niektórzy jeżdżą 30 lat i zapominają, że w ich mieście jest wiadukt, pod którym się nie zmieszczą...

Dodaj komentarz