NIE MOWCIE NIKOMU JAK KONCZY SIE OSADA...
15 sierpnia 2004, 02:09
Na końcu okazuje się, że te "potwory" to tylko maskarada starszyzny wioski (żeby zniechęcić ludzi od zapuszczania się w lasy), a ta cała wioska to tylko zamkniety i szczelnie izolowany od świata rezerwat utrzymywany z pieniędzy ojca głowy starszyzny... Akcja oczywiście toczy się w czasach współczesnych...
Krótko mówiąc nędzny klon "Truman Show".
Szkoda, że dowiedziałem się tego dopiero po nudnych jak flaki z olejem 2 godzinach, bo bym już na początku tej pożałowania godnej farsy wyszedł z kina...
I może nawet nikomu nic by sie nie stało... Musiałem sie przeciez na kimś wyładować...
Dodaj komentarz