FUCK NO, FUCK YOU AND SHUT YOURS FUCKIN'...
Tagi: samotność
05 marca 2008, 00:18
Chciałbym mieć kobietę, zbudować związek, ale umiem tylko wąchać prochy i palić jointy.
Myślę, że raz w tygodniu zagłuszyłby wołanie sfrustrowanej intymności.
Tyle, że ja nie potrafię kontrolować brania. Chyba nikt nie potrafi.
dobrze, że w ogóle zauważyłeś swój problem... znam takich, którzy nadal go nie widzą... szczerze- wykonałeś już jeden duży krok...
Dodaj komentarz