EPILOG
Tagi: długo i szczęśliwie
29 maja 2008, 14:00
Napisałem kiedyś pseudonaukową pracę, której egzemplarz Ci dałem. Pamiętasz? Analizowałem w niej siebie poprzez Ciebie. Nazwałem to „Fenomen Agnieszki. Studium uzależnienia od człowieka”, o ile dobrze pamiętam…
Siedzieliśmy na ławce i zastanawialiśmy się nad zakończeniem tej historii. Ryknąłem śmiechem, kiedy zaproponowałaś „I żyli długo i szczęśliwie”.
Tak kończą się tylko bajki.
Teraz mam już epilog, ale nie spiszę go, bo mi się nie chce.
Szczęśliwe zakończenia w życiu też się zdarzają. Ale nie wiem czy w miłości...
Dodaj komentarz