DYLEMAT


Autor: postal
Tagi: trudny wybór  
25 marca 2008, 00:03

Stanąłem w obliczu dylematu natury egzystencjonalnej.
Nie wiem, jaką decyzję powinienem podjąć, a czasu mam bardzo niewiele.
Mamy w pracy imprezę integracyjną. Będzie muzyka, alkohol, szwedzki stół, alkohol...


To oczywiste, nie powinno mnie być tam, gdzie jest alkohol, ale... Dziewczyna, która mi się podoba poprosiła mnie, żebym z nia poszedł.

Jeśli odmówie to tak jakbym dał jej kopa.
Jeśli teraz powiem, że jestem alkoholikiem to ją wystraszę.
Jeśli pójdę... Boję się, że popłynę.
aviastra
25 marca 2008
Jezu, Paweł, wiem, że to trudne. Nawet bardzo trudne. Życie w ogóle nie jest łatwe, ale to nie powód, żeby dezerterować jak jakiś tchórz. Czemu zakładasz, że się nie uda? A jeśli się nie uda-trudno, powiesz, próbowałem. Świat się nie zawali. Lepiej coś sknocić, niż nie robić nic.
norma
25 marca 2008
widze,ze czesto u mnie bywasz. milo mi cie poznac kolego!tak, jestem popaprana. z tym tussi to rzeczywiscie-dziala na mnie 1 tabl.-a przynajmniej narazie,ale to przez to ze troche jestem wycienczona.ja po prostu sie odchudzam..a to mi daje na dluga chwile siły. nie cpam-jesli o to ci wczesniej chodzilo,i nie mam zamiaru cpac.niestety kawa za krotko dziala juz albo wcale,ale musze miec moc zeby cwiczyc,łazic,pracowac i jakos funkcjonowac,choc ciezko jest nadal. ha! i wiem ze bedzie coraz ciezej. wiem, ze umre,ale taki jest juz moj los. wielu lekarzy probowalo cos z tym zrobic-i gowno zdzialali. aco do twojej impry,to idz,przeciez jestes dorosly, masz nad soba kontrole,musisz zapanowac i nie pozwolic sobie wypic ani mililitra. jak co, to powiedz kolezance,ze masz uraz z alkoholem i go nie lubisz,zapach cie odrzuca i tyle.i nie wyjdziesz na idiote, bo kobiety lubia mezczyzn niepijących. buziaczek! pozdro
postal
25 marca 2008
Wy chyba nie wiecie, co to znaczy byc uzaleznionym, co to znaczy byc na glodzie w miejscu, gdzie wszyscy wokolo racza sie alkoholem.
InnaM
25 marca 2008
Dokładnie. Idź i nie pij. Nie musisz.
aviastra
25 marca 2008
Dziwna jakaś.
Żartowałam :) Idź i nie pij. Co za problem?

Dodaj komentarz