DIAGNOZA, KUNG-FU, FATALITY
Tagi: zatoki
29 października 2007, 11:33
Ja tu umieram, spisuje testament, planuje swój pogrzeb, a konował mi mówi, że to zapalenie zatok.
Takiego chuja! Chcą uśpić moją czujność. Nie wierze im, spiskują przeciwko mnie… STOP!
<haaaaja cięcie pierdolenia>
W poczekalni odbyłem sparing kung-fu z A. Jak zawsze wygrała… Moje kung-fu jest słabe.
Dojebała mi dobrocią. Krwawię i zdycham.
Jej się nie da pozbyć, jest niepozbywalna! Jeśli przeżyje zmienię się, obiecuję.
Aleś sie rozpędził. Chcesz zostać świętym, czy tylko błogosławionym?
A. jak Anioł. Jak ją skrzywdzisz to sie udam do Kielc i osobiście Ci przypierdolę.
To na poczatek.
Dodaj komentarz