CHCE TERAZ ZOSTAC SAM


Autor: postal
Tagi: pięcioro to już tłum  
09 marca 2008, 00:58

Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.

 

Nie możesz mi się do niczego przydać.
Chcę o Tobie zapomnieć.
Pozwól mi.

11 marca 2008
ludzie nauczcie się łączyć wersy!!! świetne to... tytuł notki jak najbardziej pasuje... ;]
11 marca 2008
Poza tym, to ta piersza czesc do drugiej no nijak sie ma;
11 marca 2008
Mozesz tak kochac kogos, kto Ci nie jest potrzebny. Rozwijasz wtedy w sobie taka milosc. Ta jej ceche. To nie znaczy, ze jak kochasz kogos, kogo z jakichs powodow potrzebujesz to nie milosc od razu. To zejscie na ziemie. Mi sie wydaje, ze milosc to jedna sprawa, a reszta to druga, i trzecia. Tyle, ze to razem ze soba sie placze. I rozumem tego chyba nie ogarniesz. Ta definicja ma cos unaocznia i podkresla, ceche. Ale nie tylko tak przeciez istnieje, bo inaczej. To by nic tu nie bylo mozliwe.
11 marca 2008
Podoba mi sie Twoja definicja miłości.Np. jako motto jakiegoś zakonu. Poza klasztornymi murami chyba tylko matki tak kochają.
09 marca 2008
...paliłeś? nie pisz...
09 marca 2008
Bez sensu.
09 marca 2008
Tytuł nie pasuje do treści.

Dodaj komentarz