Bez tytułu


Autor: postal
26 września 2006, 20:02

Nie uwierzycie co mi się wczoraj przydarzyło.
     Otóż kiedy pięć minut po północy wracałem z kina, zamyślony, z muzyką na uszach, na pasach zabił mnie samochód…
     Nie widziałem go, nie słyszałem. Przemknął jak pocisk, 180 km na godzinę przynajmniej.
Nawet się nie zatrzymał.

POSTAL
19 października 2006
Dobra, chcecie to macie
POSTAL_DUDE
19 października 2006
....w piekle gdzie zasłużenie siedziś.
POSTAL_DUDE
19 października 2006
Wal się na ryj Denis.
A ty POSTAL pisz bo muj kumpel SATAN będzie cie w dupe widłami kuł.
Denis
08 października 2006
no przeciez pisał, ze umarł... no nie ? co ty taki nie kumaty POSTAL_DUDE
POSTAL_DUDE
30 września 2006
ej żyjesz???!!!
DENIs
29 września 2006
ahhh, jak tu pusto bez ciebie :) hhe :*
POSTAL_DUDE
27 września 2006
nie bolało?????????????
26 września 2006
Zabili go i uciekł ;)

Dodaj komentarz