AGNIESZKA? JAKA KURWA AGNIESZKA?!


Autor: postal
Tagi: agnieszka  
21 listopada 2011, 18:54

     Pamiętacie Agnieszkę? Tę, w której się tak nieszczęśliwie zakochałem, morze łez wylałem, tyle nocy nie przespałem, parafrazę mojego nieszczęścia i upokorzenia?
     Otóż już dawno przeszło mi zupełnie. Jeszcze przez jakiś czas po jej zamążpójściu, i moim ślubie utrzymywaliśmy koleżeńskie kontakty, od około pół roku nie rozmawialiśmy w ogóle.
     Zapomniałem jak wygląda, zapomniałem o jej zaletach, wadach, urodzinach. Ona niespodziewanie przypomniała sobie o moich. Z lekkim poślizgiem.
     Oto transkrypcja naszej krótkiej, acz zabawnej konwersacji.


Bak 18:39:39
wszystkiego najlepszego z okazji ubieglo srodowych urodzin

fox666 18:39:57
:-

fox666 18:40:04
troche po czasie

Bak 18:40:22
zawsze lepiej niz wcale

fox666 18:40:36
bardzo dobra wredna uwaga

Bak 18:41:03
nie mam twojego nr tel, a nie zawsze mam dostep do netu

fox666 18:41:17
spoko

fox666 18:41:31
dziekuje

Bak 18:41:40
nie ma za co

fox666 18:41:46
tez prawda

Bak 18:42:09
bardzo dobra wredna uwaga

fox666 18:42:14
:-)
 
Nie tracę czasu na znajomości, które nie mogą mi się na nic przydać...
28 listopada 2011
Ciężki Twój los, jednym słowem :D.
postal
27 listopada 2011
musze, bo mnie bije :-(
no i trzyma pieniadze.
27 listopada 2011
Tak, tak, a na pewno w domowym zaciszu mówisz do niej "mój misiaczku ukochany", robisz jej śniadania do łóżka i masujesz stopy przy wieczornym seansie filmowym... ;)
25 listopada 2011
Tego się właśnie obawiałam :D.
postal
23 listopada 2011
gotuje, sprzata...
23 listopada 2011
Jak zawsze niezwykle konkretny. Dobrze chociaż, że żona na coś się przydaje ;).

Dodaj komentarz