15.02.1998


Autor: postal
16 marca 2005, 22:54

- Zaraz twoja kolej, denerwujesz się?
- Coś ty, jestem doskonale przygotowany, uczyłem się cały tydzień, nie ma pytania na którym mógłby mnie zagiąć.
- Hmmm zazdroszczę ci pewności siebie, cóż na pewno zdasz jak zawsze, chyba nie musze ci życzyć powodzenia. Wchodź.
- Ejj, już ja? Eeee, co mam zrobić jak już tam wejdę? Poczekaj, nie chcę! Uhh, dzień dobry Paweł *******, resocjalizacja, rok 3.
- Dzień dobry, proszę usiąść. Proszę wylosować zestaw.
- Numer 14.
- Proszę odczytać pytanie.
- Tak... Hmmm... Wymień przynajmniej trzy metody diagnozy ewaluacyjnej i opisz wybraną...
- Proszę, słucham.
- Zacznijmy od tego co to jest ewaluacja...
- Proszę.
- To ja się kurwa pytam co to jest e w a l u a c j a. Pierwsze słyszę takie kurwa pojęcie! Ja pierdole... I co się tak gapisz?
- Proszę pana, proszę natychmiast wyjść!

- Bo co mi zrobisz? Oblejesz mnie? Teraz to już nie ma żadnego znaczenia. Zupełnie żadnego... Przestałem się bać.

pati
06 maja 2007
ochyda
23 marca 2005
hmm w sueie jak nie umials to itak bylo wszstko jedno, i mozna bylo sie choc troche na kims wyzyc :]

ale pozostaje mi w glowie takze to ze jest w tym troche smutku... ja gdybym to napisala napewno myslamby \'no i kurwa dlaczego to akurat ja jestem tak zjebana i nie potrafie sie powstrzymac... \'

kurwa mac, wsolych swiat i szczesliwego nowego roku
17 marca 2005
Buehehe, rozważam taką odpowiedź na maturze ustnej ;) Natchnąłeś mnie, stary.
17 marca 2005
Czego przestałeś się bać? I co zamierzałeś zrobić?
sea_breeze
17 marca 2005
Hmm.. moze nie rozumuje tak, jak Ty, ale cos w tym jest.. :)

Dodaj komentarz