POSTAL NA KRAŃCU ŚWIATA


Autor: postal
02 września 2006, 12:03

     I po co mi było opuszczać wygodny dom i wyruszać na tę poronioną wyprawę? Po kiego przyjechałem na to zapyziałe zadupie? Pytanie to zadaje sobie nieustannie od pięciu dni, pięciu nocy, 120 zasranych godzin, bezskutecznie szukając odpowiedzi. Odpowiedź ta, o ile w ogóle istnieje JEST GDZIEŚ TAM.

02 września 2006
znowu TU jestem..

Dodaj komentarz