NIC DO OCLENIA


Autor: postal
Tagi: nic  
17 sierpnia 2009, 08:08

Chciałbym mieć o czym napisać, ale nic nie przychodzi mi do głowy.

 

Oskórowałem sobie kawałek palca w pracy.

 

 

Już się zagoił, to było 2 tygodnie temu.

postal
19 sierpnia 2009
Oczywiscie, ze pamietam. Stac sie lekka jak motyl...
To najbardziej chore, co w zyciu slyszalem.

Purplehair, mala biala pigulka z rana, w poludnie i wieczorem.
norma-była
18 sierpnia 2009
hej kolego!!! boze, jak dawno mnie tu nie było. nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętasz...-powiedziałby Czesław Niemen...
kiedys mialam tu bloga o nazwie: norma.zaczelam go pisac zaraz po wyjsciu z psychiatryka,próbowali mnie tam na chama utuczyć. pamietam,ze czesto do siebie pisalismy, później nawet troche na maila, wyslalismy sobie swoje foty...przypominasz sobie juz mnie???musialam tego bloga skasowac, zostal wydrukowany przez mojej mamy siore i mialam mega problemy.ach, duuzo by tu gadac, caly czas chcialam dotrzec do ciebie, ale zapomnialam jaką masz nazwe i dzisiaj dopiero, po takim czasie mnie oswieciło. błagam przypomnij sobie mnie!
ciesze sie,ze zaczelo sie jakos tobie ukladac, tez kiedys lubilam rolki-dla spalenia kalorii, teraz nie mam na to siły. odwiedz mnie, prosze na innym portalu, adres: www.ana-na-wieki.blog.onet.pl
buziak
17 sierpnia 2009
E tam, chcesz mi powiedzieć że już wyzdrowiałeś? Po tych wszystkich notkach począwszy od listopada 03 takie nagłe "Oskórowałem sobie kawałek palca" wydaje mi się nie na miejscu. To do Ciebie niepodobne. I zawiedziona jestem!
17 sierpnia 2009
Znam to uczucie. Chyba najlepiej po prostu poczekać na chwilę, gdy dojdzie się do wniosku, że jest o czym napisać i ma się na to ochotę.

Dodaj komentarz